Wrócim się...

Z powodu później pory i faktu, iż kolejny dzień nie udaje mi się zasnąć o tej porze, postanowiłem zamieścić nową zakładkę na naszym blog'u jej tytuł to: Hymn państwowy. W zakładce na chwilę obecną znajduję się tekst  hymnu państwowego Rzeczypospolitej Polskiej, opisany w Ustawie o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych. Jest to jedyny obowiązujący hymn naszego państwa. Warto zwrócić uwagę na słowa, które zostały przeze mnie pogrubione. Są to miejsca najczęstszych pomyłek. Pierwszy klasyczny błąd to zamiast śpiewać w pierwszej zwrotce, drugim wersie słowo Kiedy, śpiewamy słowo póki, które nie występuje w tym miejscu.

Jednak dużo większy błąd jest w trzeciej zwrotce, mianowicie w czwartym wersie. W którym to jest mowa o powrocie i występuje sformułowanie Wrócim się, niestety dużej ilości osób kojarzy się ta zwrotka z sytuacją historyczną i możliwe, że z wersją oryginalną tego utworu 

oryginał utworu:

Jak Czarniecki do Poznania

Wracał się przez morze,

Dla ojczyzny ratowania

Po szwedzkim rozbiorze.

tekst hymnu:

Jak Czarniecki do Poznania

Po szwedzkim zaborze,

Dla ojczyzny ratowania

Wrócim się przez morze.

Oczywiście Józefowi Wybickiemu chodziło, o sytuację historyczną, gdzie Stefan Czarniecki wraca z Danii do Polski, jednak w hymnie nie chodzi wcale o Czarnieckiego, a o przykład, który on nam dał. To my, niezależnie gdzie byśmy się znajdowali, mamy się wrócić, jeżeli nasze państwo będzie potrzebowało pomocy. Stąd sformułowanie Wrócim się. 

Myślę, że to główne problemy jeżeli chodzi o hymn państwowy. O braku znajomości czwartej zwrotki nie warto wspominać. Lepiej, żeby nikt o tym nie wiedział:)