środa, 24 lipca 2013

Podsumowanie

Już ponad tydzień od zakończenia obozu, część bagaży wróciło już do domów:) Wilczki wszystkie. Nawet Akela ma chwilę czasu, aby napisać parę słów, swoich przemyśleń.

Cieszę się ogromnie, że udało się zorganizować ten obóz i tak dużo Wilczków pojechało. Już wiem gdzie będzie następny obóz, ale o tym potem:)

Jak minął nam obóz? Hmm...

Obóz zaczęliśmy na stacji PKP Pilawa, gdzie wsiedliśmy do pociągu, który był PUNKTUALNIE :D

Podczas wsiadania konduktor próbował pospieszyć NASZĄ GROMADĘ, co było złe, dlatego też jedna Mama poinformowała, żeby przestał, bo pociągi opóźniają się codziennie.

Tak więc, na złość, pociąg dojechał do Sławna (gdzie wysiadaliśmy) o godzinę opóźniony:)
Tak to jest pouczyć konduktora:) Na szczęście przy sprawdzaniu legitymacji nie upomnieli się o legitymację Marcela, Marcina czy braci Bzowskich:)


Po dotarciu do Sławna z otwartymi rękami czekał na nas Szczepowy 3. Szczepu Radomskiego oraz, co ważne, autokar, który przewiózł nas dużo bliżej obozu.

A na obozie? Na obozie jest czas na wszystko:

Jest czas, aby zbudować sobie własne łóżko w namiocie.
 W tym roku Wilczki musiały własnoręcznie wypleść sobie prycze.

Jest czas na zasłużony posiłek


 Jest czas na to, by zostać strażakiem

 Oraz na to, żeby straż ugasiła pożar stworzony z Wilczków

I oczywiście koniecznie wspólne zdjęcie
Zajęcia ze strażakami były interesujące.
Strażacy tłumaczyli wilczkom jak nie spalić lasu i czym go gasić.

Jest czas, aby bawić się z innymi gromadami

Jest czas na ognisko

Ale, żeby to wszystko osiągnąć trzeba mieć siłę... 

Nie wystarczy tylko zwiedzać Darłowa 

 Czy też zrobić sobie zdjęcia przy fontanie

Albo płynąć tramwajem do Darłówka 

Trzeba dużo jeść... 

Oraz dużo ćwiczyć:

Trzeba nosić ciężkie belki, których końca nie widać

Trzeba się czołgać

Trzeba również celnie rzucać 

A przede wszystkim, trzeba sobie to i owo wywalczyć

Gdy Wilczki osiągną już te umiejętności mogą czuć się zwycięzcami
i świętować ten sukces z Wilczkami ze swojej Gromady... 
                                    

 Jak i z Wilczkami z innej Gromady

 I nie musiszą ukrywać radości z tego co osiągnęły

Wtedy mogą nawet umyć się w morzu,
co po takim treningu jest wskazane!

Ale najważniejsze jest to, że po takim treningu Wilczki mogą nawet położyć się i leżeć
A to lubi każdy:D




Bo Harcerstwo to zabawa, przygoda i walka w trosce o człowieka i lepsze jutro:)



więcej zdjęć w galerii











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę pamiętać o podpisie pod komentarzem:)Wiadomość bez jednoznacznego podpisu zostanie skasowana. Jednoznaczny czyli taki, który jednoznacznie określa kto jest nadawcą.